piątek, 2 stycznia 2015

Treść Alice - Wstęp

To opowieść o pewnej dziewczynie, o tym jak ważne są więzy rodzinne, o równoległych wszechświatach, a wszystko przez kilka nieścisłości, na cienkiej linii pomiędzy jawą a snem.
Wyobraź sobie najzwyklejszą dziewczynę w wieku 16 lat. Ani super ładną, ani straszliwie brzydką. Ani wysoką, ani niską. Wyobraź sobie oczy, które nie mogły się zdecydować na jeden kolor, i włosy które teoretycznie nazywają się blondem, ale kolor jest szary i mysi.
Taka właśnie jest Alice.
Alice jest inteligentna. I dzięki swojej inteligencji wie, że ludzie którzy ją otaczają nie są najlepszymi kompanami do dyskusji. Dlatego skupiając się na nauce, chce dążyć do lepszego życia.
*****
Było deszczowe popołudnie. Alice przeglądała rzeczy które zostały po babci. Chciała przypomnieć sobie postać w jej zamglonej pamięci. Przeglądała zdjęcia, delikatnie otwierając szkatułkę za szkatułką. Zauważyła, że dno jednej z nich jest luźne, i znalazła kopertę.
Na pożółkłej kopercie było zapisane: Alice, nadziejo Lorin.
Przejrzała własne myśli. Przecież babcia nie znała nikogo innego o imieniu Alice. To by znaczyło, że to musi być do mnie. Ale po co babcia zostawiałaby mi list schowany pod dnem kufra? Czemu został ukryty?
Wahając się odtworzyła kopertę, robiła to bardzo powoli, jakby się bała, że nie chce wiedzieć co jest w środku.
Zajrzała do koperty i zauważyła list, oraz małe zawiniątko. Wyjęła je z koperty, i powoli odwijała. Jej oczom ukazał się wisiorek. Przepiękny wisiorek wyglądający jak z białego złota, z kamieniami w różnych barwach. Całość pięknie błyszczała odbijając promienie słoneczne. Wtedy sięgnęła po kartkę, starannie złożoną na 4.



Ten skarb piękny, moje dziecko schowaj
I przed złymi spojrzeniami je dobrze uchowaj.
Miej go przy sercu gdy zamykasz oczy
A zupełnie inny świat Ci przed nimi zaskoczy
I gdy czas nastanie czarny i zły
Światło wprowadzisz rozganiając mgły

Nie długo myśląc założyła wisiorek na drobna szyję, odłożyła pudełka na miejsce, tak aby na wszelki wypadek nit nie zauważył i poszła do swojego pokoju.

Tego dnia byłam bardzo zmęczona. Melancholijny deszczowy dzień mocno odbił się na moim samopoczuciu. Po powrocie ze szkoły, i cudownemu rodzinnemu obiadkowi, przy którym padło nie tyle o jedno słowo za dużo, co cały słownik, poszłam do pokoju i padłam na łóżko. Nie miałam siły, ani ochoty na nic, zdjęłam spodnie, wyjęłam spod bawełnianego tshirta materiałowo metalowe coś, co o dziwo, bo pomimo wybitej niewygody, ludzie uważali za ostatni (być może agonalny) krzyk mody oraz normę, i w tshircie oraz spodenkami od kompletu do narzędzia tortur w kolorze czarnym, poszłam spać.
Sen przyszedł nagle. Oddalające się dźwięki z dołu, krzyki i pretensje znikały w czarnej otchłani. Pozostawała w mojej głowie jedynie pusta, jak i głucha cisza. Wydawało się, że pozostawiam swoje ciało, jak i wszystkie problemy, tu, koło łóżka.
W nieistotnym punkcie czasoprzestrzeni, gdzie nie było nic, w co byłby w stanie uwierzyć człowiek, obudziłam się.

3 komentarze:

  1. Fajny wyglad bloga, zaciekawil mnie. W sam raz do takich historii :)
    Bardzo mnie zaciekawilo i obserwuje!♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny blog ♥ Jestem tu pierwszy raz ,a zarazem jestem pozytywnie zaskoczona !
    Co powiesz na wspólną obserwację ? :)
    Mój blog ♥Zapraszam♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Koncepcja zapowiada się ciekawie, czekam na kolejne fragmenty z historii Alice.
    Niemniej jest bardzo dużo błędów, trochę tak jakbyś pisała na szybko i nie przeczytała później tekstu.

    Nie wiem czym jest ten pierwszy fragment, ale jeśli to notka odautorska to nie godzi się, by znajdowały się w niej takie słowa jak "super", jako tak to nie brzmi. Jeśli mówimy o włosach wystarczy albo mysi, albo szary, czytelnik jest już w stanie wyobrazić sobie co to za kolor. "Chciała przypomnieć sobie postać w jej zamglonej pamięci" to zdanie czytałam kilka razy i wciąż nie do końca wiem o czyją pamięć chodzi. Itd. Nie będę przytaczać wszystkiego, bo jednak trochę tego jest niestety :/. Radzę przeczytać tekst jeszcze raz, być może na głos, wtedy wszystkie gramatyczne pogmatwańce będą łatwiejsze do wyłapania.

    Mimo wszystko jestem pewna, że ciąg dalszy będzie interesujący, na pewno zajrzę ;)

    OdpowiedzUsuń